Czas Świąt...
Ciągłe zagonienie, mnóstwo spraw, a czas biegnie.. U mnie ostatnie dni to dość ciężki
czas, osłabienie daje się we znaki. Wstaję i zmuszam się do robienia czegokolwiek , chociaż
pewnie powinnam porwać książkęi wypoczywać np.czytając , ale to nie w moim stylu.
Skończyłam już biżuterię którą robiłam w tamtym tygodniu, bardzo ciekawie mi wyszła...
Jak tylko zrobię zdjęcia pokażę.No i zaczęłam następną pomarańczową kolorową biżuterię
ale zahamował mnie wysiękze stawów w dłoni i nic, tu muszę poczekać bo mam sztywne palce
i nic nie zdziałam...ah ten RZS, troszkę mi utrudnia życie :/A dziś jeszcze zasiądę do biurka i potworzę co nieco... chociaż pomyślę bo pomysłów mnóstwo w głowie.
♥♥♥
Tymczasem pochwalę się tym co mam przy szykowane na Boże Narodzenie,
wykonane własnoręczne ozdoby
Wieniec
Zrobiłam go z łańcucha w kolorze ciemnej zieleni, owijając wcześniej przygotowana
przeze mnie bazę koła ;) Do dekoracji użyłam różności; orzechów, rafi , koralików, sznurka,
kawałka materiału, szyszek, dzwonka z masy solnej którego sama zrobiłam :)
Tu pomocny był klej na ciepło (uwielbiam go ♥)