Co za początek tygodnia -_-
Wczoraj myślałam że to już koniec, dopadł mnie jakiś stan dość nieciekawy.
Kumulacja zbierającego się od kilku dni przeziębienia, sztywności i ból w stawach, jakieś napady zimna, bóle mięśni... Ale pomyślałam że dam radę i wsiadłam w samochód by poprowadzić warsztaty temat miał być ciekawy bo KOLCZYKI...
Dojechałam na miejsce, wchodzę a tu wszyscy w takim nastroju.
Pogoda chyba coś nie sprzyjała... Więc wypiłam herbatkę zjadłam śniadanko z dziewczynami
i wróciłam do domu. Przyszła Mamusia z czekoladkami i można by śmiało powiedzieć że bardzo mi pomogła. Nie ma jak opieka rodzicielki w ciężkich chwilach.
i wróciłam do domu. Przyszła Mamusia z czekoladkami i można by śmiało powiedzieć że bardzo mi pomogła. Nie ma jak opieka rodzicielki w ciężkich chwilach.
Gorąca herbatka, czekoladki, ciepłe łóżeczko.. Zasnęłam i pomogło :)