Poświątecznie, kolorowo a więc i w takim klimacie następny wpis ;)
Jakoś tak ostatnio temat krzeseł, taboretów za mną chodzi.
Jakby tu ze zwykłego czegoś zrobić coś... pomyślałam o takim pokrowcu
na siedzenie, i oto efekty....
Taborecik jest bardzo praktyczny w środku ma schowek :)
A więc i na odświeżenie zasługiwał.
Tak właśnie wyglądał przed moją ingerencją ;)
Mam też w przygotowaniu dwa stare krzesła, uszyłam na nie super obicie. Teraz tylko pomalować i zmontować wszystko razem.
Bardzo ładny taboret a jeszcze ze schowkiem
OdpowiedzUsuńzawsze można coś upchać.
pozdrawiam
Taborecik zyskał na urodzie, pomysł świetny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuje :) ah te starocie jak fajnie je ożywiać , a schowek to tajna broń tego mebelka Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńŚliczny. Uwielbiam takie klimaty.
OdpowiedzUsuń