W mojej pracowni praca wre, stąd ten brak czasu na to by cokolwiek napisać.
Na dodatek wczoraj prawie nie dostałam zawału, maszyna mi się popsuła, na szczęście
mój Tata potrafi naprawić wszystko i w nocy przywrócił Izkę do życia. Obecnie pracuję
nad książeczkami i kostką sensoryczną dla dzieci, a także myślę o powrocie do moich
projektów nad którymi siedzę już dobrych parę miesięcy. Mam nadzieję że uda mi
mój Tata potrafi naprawić wszystko i w nocy przywrócił Izkę do życia. Obecnie pracuję
nad książeczkami i kostką sensoryczną dla dzieci, a także myślę o powrocie do moich
projektów nad którymi siedzę już dobrych parę miesięcy. Mam nadzieję że uda mi
się pogodzić to wszystko i zrealizować swoje marzenia i cele.
Chcę Wam przedstawić bluzę w muchy, jak tylko ujrzałam ten wzór wiedziałam że muszę
taką mieć. Skąd ta sympatia do much pomyślicie? Otóż tak właśnie się nazywam.
taką mieć. Skąd ta sympatia do much pomyślicie? Otóż tak właśnie się nazywam.
Oto mucho bluza Katarzyny :)
Bluzę w muchy uszyłam z dzianiny zakupionej w sklepie Metry i Centymetry
Bluzę uszłam na podstawie bluzy z Sercem
Wzór na dzianinie jest zamierzony i nawiązuje do mojego nazwiska :D
Czarny ściągacz idealnie pasuje do dzianinki :)
Moja metka, własnoręcznie przyszyta :)
Do kompletu uszyłam czapkę z dzianiny w podobnym kolorze i zrobiłam
kolczyki z czarnych guzików. I mam cały zestaw :)
Kolczyki guziki :)
No i ja w mojej bluzie, nie wiem czy wspominałam na blogu że całkiem niedawno ogoliłam
się. Na wiosnę moje włosy będą już zdrowsze, dredloczki na wakacje były celowe bo moje
włosy się prawie wykruszyły przez leki, więc tak jakby zaszalałam przed tym goleniem
a teraz troszkę dam im odpocząć. Dobrze że to już jesień i czapki poszły w ruch :)
Jako wzór posłużyła mi moja bluza z Sercem, dzianinę złożyłam na cztery i cięłam od razu.
Czapkę szyłam po raz pierwszy na podstawie mojej ulubionej niebieskiej czapusi :)
MUCHY GÓRĄ :D
A w następnych postach napiszę o :
girlandach serc, magicznych sercach i wyprawce dla Fabiana i Julki.
Buziaki :*
Bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńNormalnie mucha nie siada ;) Cały zestaw prezentuje się super :)
OdpowiedzUsuńMuchy raczej nie kojarzą mi się przyjemnie ale na bluzie wyglądają uroczo a z każdą chwilą jestem coraz bardziej nią zachwycona.
OdpowiedzUsuńUrocza ta bluza :)
OdpowiedzUsuńsam bym taką nosił :D
OdpowiedzUsuńFajna sprawa, że tak ktoś umie usiąść i uszyć sobie bluzę ;) I to jeszcze z wymyślonym wzorem, to jest coś! :) Ale chyba najbardziej podobają mi się kolczyki :P Jakoś mnie ujęły ;)
OdpowiedzUsuńczadowa bluza! nosiłabym ;-)
OdpowiedzUsuńRewelacyjna bluza ;) Piękne wykonanie no i ten materiał w muchy...
OdpowiedzUsuńŚwietna bluza,podoba mi się bardzo no i ciekawy post :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i Obserwuję ;*
Bluza super!!
OdpowiedzUsuńAle muszyska:)
OdpowiedzUsuń