Za oknem tak pięknie że postanowiłam uszyć sobie coś radosnego.
I uszyła się bluza z żółtej dzianinki w serduszka ozdobiona kokardką z guziczkiem.
Tadam :)
Jako wzór posłużyła mi sukienka wyjęta z szafy. Odrysowałam jej górną część: dekolt,
ramię i pod pachami resztę zaznaczyłam prosto jak to w bluzie. Przydał się też wykrój
rękawa z kursu krawiectwa i czarny ściągacz :)
Zdjęcia w plenerku podczas spacerku :)
Wyglądam jak naświetlona, Słoneczko pięknie świeciło.
Hrabia Rudolf ... myślący :D
Pozdrawiam i jak najwięcej spacerków życzę :)
Piekna bluzka :)
OdpowiedzUsuńUrocza ta bluzka, choć pewnie wybrałabym czerwony w białe serduszka lub niebieski w czarne lub białe. Wszystko dlatego, że w takim kolorze jest mi nie do twarzy :P Ja mam dwie lewe ręce do robótek ręcznych, więc w sumie to nie uszyłabym nic ;p
OdpowiedzUsuńKotek uroczy :)
Pozdrawiam.
Ale wesoła, idealna na poprawę nastroju:)
OdpowiedzUsuńSuper!!! Wyglądasz w niej bardzo wiosennie-ślicznie!!!
OdpowiedzUsuńPiękna!
OdpowiedzUsuńBluzeczka swietna, iscie wiosenna.
OdpowiedzUsuńNiestety jak zolty na pazurkach lubie, tak zoltej bluzeczki raczej bym nie ubrala ;)
No i wiosna, zwłaszcza jak się patrzy na te zdjęcia. Wyglądasz oczywiście prześlicznie. Nie ma to jak talent. :)
OdpowiedzUsuńTrzeba łapać słońce póki można, u mnie dzisiaj pada deszcz... ;/
OdpowiedzUsuńBluzka bardzo ładnie wygląda ;)
Swietna ta bluzeczka! Bardzo sloneczna ;)
OdpowiedzUsuńSłodko wyglądasz w tej serduszkowej bluzeczce, jak taka urocza dziewczyneczka.
OdpowiedzUsuń