Przestawiam Wam Puszka, nowego członka naszego domu :)
Maleństwo ma niespełna dwa miesiące i już widać że będzie z niego niezły łobuz...
A historia zaczyna się od weekendu w górach na który zabraliśmy Rude Boya ...
Po dotarciu do domu Łukasza Rudy upatrzył sobie strych na którym właśnie był Puszek.
Aż dziwi mnie fakt że Rudy tak bardzo upatrzył sobie tego malucha.
Oczywiście został kilka razy przegoniony przez mamę Puszka, kotka wiadomo broniła swego
maleństwa. Jednak to Rudego nie odstraszyło, ze strychu zejść nie chciał bez małego.Więc zabraliśmy oba koty. Wspólnej toalecie, zabawą, walką nie ma końca a w nocy śpią obok siebie wtulone koty dwa..
Oczywiście został kilka razy przegoniony przez mamę Puszka, kotka wiadomo broniła swego
maleństwa. Jednak to Rudego nie odstraszyło, ze strychu zejść nie chciał bez małego.Więc zabraliśmy oba koty. Wspólnej toalecie, zabawą, walką nie ma końca a w nocy śpią obok siebie wtulone koty dwa..