Wielkanoc .....


Chciałam Wam wszystkim złożyć życzenia z racji Świat Wielkiej Nocy
Przede wszystkim wyciszenia i przemiany w dobrym kierunku idącej :)
Napływu wiary we własne możliwości a także wiary w innych ludzi.

Radosnych Świąt!




Podziękowania :)))



Chciałam podziękować wszystkim którzy oddali głosik na mojego bloga w konkursie na szyciowy blog roku. Szczerze mówiąc obawiałam się że zostanę z jednym bądź dwoma głosami a tu aż 62.
Bardzo mnie to podbudowało.

Dziękuję  za każdy głosik :*****

Tutaj możecie zobaczyć wyniki, wygrały wspaniałe blogi :)





Dama gotowa do wyjścia ♥


W tamtym tygodniu pokazałam Wam lalkę uszytą przez jedną z dziewczyn Kasię , ja miałam uszyć dla niej ubranko i serducho a także zrobić włosy.
Udało mi się!
Przyznam że myślałam że będzie to o wiele trudniejsze ale poszło sprawnie.
Sukienkę uszyłam bez wykroju na oko, chustkę także... 
 Na rękawkach i u dołu sukienki zrobiłam ściągacze z pomocą muliny by ładniej leżała.
Buciki były 'zakładane' na bieżąco to znaczy wzięłam materiał i obwiązałam wełną.
Pośrodku serducha przyszyłam ozdobny guzik:)
Włosy zrobiłam z wełny, przyozdobiłam kokardą.
I jeszcze pasek i perły na szyję i GOTOWE

Wczoraj zrobiłam lalusi małą sesję w pracowni krawieckiej gdzie bywam co tydzień.
Zwróćcie uwagę na buźkę, jak ładnie Kasia (z warsztatów) ją wyszyła :)

Chustki? czemu nie....


               Chciałam Wam pokazać chustki które uszyłam na wiosnę.
Te wiosenne chustki uszyłam z kawałków materiałów które wyciągnęłam z mojej szafy.
Te chustki to prezent dla mojej Mamy a także dla samej siebie , tak na nadejście wiosny;)



Lalka, kolczyki i konkurs ;D



Chciałam przedstawić lalę którą uszyła jedna z dziewczyn z warsztatów:)
A ja się zobowiązałam uszyć strój i włosy zrobić no więc będę miała co robić:)
Wczoraj zabrałam ja do domu po warsztatach, wkrótce pokaże ją w całości bo buźkę ma pięknie wyhaftowaną przez uczestniczkę :)



Kiermasz....


Po krótkiej przeszło tygodniowej przerwie ....
Zakręcony czas, było mnóstwo zajęć i dwa razy choroba zaatakowała konkretnie.
W ogóle ten tydzień był trudny, w poniedziałek wyjazd do szpitala do Ustronia, we wtorek chyba mój organizm nie wytrzymał i dostałam przykurczy i bólów stawów leżałam cały dzień w domu, nie pojechałam na warsztaty. Trudno jest sobie uświadomić że choroba istnieje ale cóż pozbierałam się jak zawsze i zaczęłam działać aby pokazać się na Kiermaszu Wielkanocnym który odbył się wczoraj.

Kiermasz....?
Raczej wystawa na dużej powierzchni. Zmobilizowana ja, zawiedziona imprezą.
Łukasz naliczył niespełna 30 osób przez całą imprezę przy czym od godziny 14 do 16 pokazało
się może z 5 osób...
Cóż ... 
A ja tak lubię tłumy, przepływ ludzi.
Parę razy miałam okazję być ze swoimi rzeczami i to niesamowite jak taki tłumek stoi koło
stoiska, są dyskusje, śmiechy, ktoś cosik kupi, jakiś kontakt się nawiąże  to świetna sprawa..
A tu nic... w pewnym momencie sala przez długiiii czas była pusta i wystawcy patrzeli się na siebie nawzajem. Cóż posiedziałam sobie z Łukaszem :)

A tu parę zdjęć dla WAS :)
  Takie cudeńka zrobiłam..

Jajeczka, małe i większe


Wyniki Wyniki !!!!! i nie tylko ;)

Przyszedł czas na losowanie :)
Dziękuje WSZYSTKIM którzy wzięli udział w moim urodzinowym Candy :***
  Mam nadzieję że zostaniecie ze mną na dłużej.

Dla przypomnienia nagrodą jest OGROMNA PODUCHA SERCE o wymiarach  60x50


Żyję! ;) zawirowania wielkanocne

Czwartek? -_-
Tydzień się już prawie kończy, tylko dlaczego tak szybko?...

Poniedziałek - warsztaty... oczywiście nie zabrałam aparatu w pośpiechu....
Powstał Aniołek, bo jakoś temat kolczyków zszedł na drugi plan.
Obiecuję że następnym razem aparat wezmę i kilka zdjęć się pojawi:)
Zafascynowanie pogodą chyba wzięło górę...
To był piękny dzień, czyste niebo od samego rana, w miarę ciepło.
Chcę już wiosnę!

♥♥♥
Ostatnio także nie omija mnie napięcie przed Kiermaszem Wielkanocnym który ma
 odbyć się 16 marca. Staram się zrealizować swoje pomysły.
Chcę pokazać między innymi biżuterię, kilka wiosennych toreb, witrażyki, a także ozdobne jajeczka które mają być główną atrakcją mojego stoiska ^^

Do uszycia jajeczek zmotywowała mnie ubiegłoroczna wygrana w konkursie

DROBIAZGI ŚWIĄTECZNE

Zdobyłam pierwsze miejsce.

 I tak wszystko się teraz u mnie kręci wokół przygotowania stoiska..


Na dobry sen ...

 Udało się ! Uszyłam :)
Jakiś czas temu postanowiłam przyłączyć się do akcji Uszyj Jasia.
Po zebraniu sił, materiałów i samej siebie usiadłam do maszyny ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...