Chyba troszkę mnie tu nie było .....
Ostatnie tygodnie są dość ciężkie, wszystko na raz przeprowadzka, wizyty u lekarzy no
i co mnie cieszy najbardziej dużo zamówień. Oczywiście zdjęcia cykam jak tylko mogę.
Ostatnio z Łukaszem znaleźliśmy świetne mieszkanko, dwupokojowe, więc mogłam sobie
pozwolić na mały kącik twórczy, powstawiałam moje prace z konkursów, postawiłam maszynę
na stoliku, mam nawet mały regalik ;)
Tymczasem ..
SeRcA!
Jakoś tak ostatnio ciągle i ciągle je szyję :)
To pomarańczowe to poducha ozdobna do salonu, uszyte jest z lnu, ma ozdobny kwiatuszek.
Wymiary to z szerokości nieco ponad 40 cm.
Przód szyty dość mozolnie, łatka na łatce, po bokach materiał w kwiatuszki z którego wykonałam
przy okazji ozdobę główną serduchopoduchy.