Trochę mnie tu nie było, pochłonęło mnie pewne ciekawe zlecenie. Postanowiłam że nie będę
myślała o operacjach, o tym co za mną, co przede mną bo po co. W najbliższy wtorek jadę
do kliniki w celu ustalenia operacji drugiego oka a w marcu w sprawie endoprotezy łokcia
więc jakbym miała tym żyć to moje życie ograniczało by się tylko do myślenia o tym i nie
było by za ciekawie. Tak jak wspomniałam ostatnio miałam pełne ręce pracy którą
wykonałam z przyjemnością :)
do kliniki w celu ustalenia operacji drugiego oka a w marcu w sprawie endoprotezy łokcia
więc jakbym miała tym żyć to moje życie ograniczało by się tylko do myślenia o tym i nie
było by za ciekawie. Tak jak wspomniałam ostatnio miałam pełne ręce pracy którą
wykonałam z przyjemnością :)