Za oknem piękna jesienna pogoda, takie spokojne niedzielne popołudnie a ja myślami
jestem przy ostatnim moim 'tworze' który wyszedł spod moich rąk zupełnie nie planowany.
Mówi się że potrzeba matką wynalazków i tak właśnie było w tym przypadku.
W ten weekend moi rodzice obchodzili 40-stą rocznicę ślubu, myślałam że zakup zwykłej
kartki z okazji jubileuszu nie będzie stanowił problemu tym bardziej że miała stanowić
ona tylko dodatek do prezentu więc miała być najzwyczajniejsza. Odwiedziłam chyba
wszystkie kwiaciarnie w mieście i ... nie bardzo rozumiem estetykę którą zobaczyłam.
Postanowiłam więc sama zrobić kartkę, zajęło mi to troszkę czasu ale jak zawsze
nie żałuję że wzięłam sprawy w swoje ręce :)
Wiecie ile dni ją robiłam, przyznam się cztery, tak może długo ale w wyobraźni zazwyczaj
wszystko wygląda prosto :) Kartka jest w większości szyta, na początku uszyłam bazę
prostokąt z materiału w paski który uwypukliłam wkładając do środka ocieplinę.
Baza obszyta została czerwoną muliną, Kwiaty zrobiłam z filcu, przyszyłam i ozdobiłam
koralikami. Kokardka ze wstążki i guziczek musiały się na niej znaleźć i oczywiście koronka :)
Przydał się też klej na ciepło, kropelka nici do mocowania koronki i taśma dwustronna.
Jestem dumna z tej kartki. Bardzo mi się spodobała, taki zachwyt .. wow ja to
zrobiłam, no nieźle ... Z tyłu przykleiłam swoją metkę by było wiadomo kto ją zrobił.
Polecam Wam robić samodzielnie kartki , chociaż na jakieś ważne okazje
lub dla najbliższych. Na blogach także widziałam śliczności.
lub dla najbliższych. Na blogach także widziałam śliczności.
Zdecydowanie nie polecam iść na łatwiznę i kupować byle co za bezsensowną cenę.
Karteczka :)
A tu nasze koty i jeden z ich genialnych pomysłów, czyli co zrobić z foliowym workiem.
Worek leżał dosłownie chwilkę na łóżku, wypakowałam co miałam i chciałam go schować,
koty mnie jednak uprzedziły. Puszek wlazł do worka i wyglądał na bardzo szczęśliwego,
Rudy zaczął po Puszku skakać, Puszek wyszedł, Rudy wszedł do środka i Puszek
po nim skakał i tak na przemian ..... ale mieliśmy z mężem ubaw :)
To niesamowite że kociaki tak niewiele potrzeba do szczęścia :)
Zapraszam także na Fb klik klik
Pozdrawiam serdecznie :)
Karteczka super - Wszystkiego Najlepszego dla rodziców :)
OdpowiedzUsuńKotów najlepsze zabawki to kartony i wszelkiego rodzaju torebki :)
Najlepszego dla Rodziców ^^
OdpowiedzUsuńŚliczna ta kartka ;-)
Pozdrawiam ;*
Miśka
♥miska-grabowska.blogspot.com♥
Kartka prześliczna i wyjątkowa. :)
OdpowiedzUsuńI karteczka wyszłą Ci bajecznie, wszystkiego dobrego dla rodziców. A koty prześmieszne:))Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i cudowne wykonanie :) Masz talent :)
OdpowiedzUsuńA koty to istne świry z innej planety ;) Uwielbiam je :)
Czekam na nowe posty :)
A póki co 201 fanka melduje się na Twoim pokładzie :)
OBSERWUJĘ :) :*
Serdecznie zapraszamy do NAS
Buziaki
xo xo xo xo xo xo xo
Śliczna karteczka i bez wątpienia sprawiła dużo radości, a kociamberki w folii widać, że się świetnie bawiły!:) Hihi, przypomniałaś mi, jak raz Pannie Miau zrobiłam taki tunel z folii do pakowania i jak po nim buszowała.
OdpowiedzUsuńUściski dla Ciebie i pogłaski dla futrzaczków:)
śliczne dzieło :)
OdpowiedzUsuńPiękna kartka!napewno rodzicom przypadnie do gustu i serca:)
OdpowiedzUsuńjest milion razy piękniejsza niż te szarobure oferowane w sklepach:)