Na początku mała opowieść ...
W poniedziałek postanowiłam zebrać siły i zrobić zdjęcia kolczyków które ostatnio zrobiłam.
Miałam zamysł by we wtorek za to się zabrać...Wstaję rano i pochmurno, nic nie dało się zrobić.
Pod wieczór zaczęło się wypogadzać, jak na złość. Środa, wszystko przygotowałam i powtórka z rozrywki, pogoda nie dopisała i na dodatek Rude Boy zrzucił aparat który był przymocowany do statywu... Poza tym baterie się rozładowały. Czwartek zapowiadali ładną pogodą.
Wstaję i patrzę a za oknem pada śnieg.... aparat przeżył upadek ale już go nie zamocuję na
statywie bo upadek i wyrwanie ze statywu delikatnie mówiąc popsuło się mocowanie ....
Rudi jak to kociak, bawił się więc cóż chyba nie będę o tym rozpamiętywać...Pomyślałam że
otworzę okno i po prostu zrobię zdjęcia, mimo śniegu bo światło dobre.Okno, właśnie okno...
nie dało się go otworzyć.Szarpałam z całej siły i udało się! Szczerze to chyba jakieś znaki...
Zdjęcia się udały, a ja wiem że jeśli jest coś przeciw to dlatego że coś z tego będzie.
Nie raz trzeba się na trudzić by coś zrobić.
♥♥♥
Walentynkowo kolorowo
Kolczyki o długości 6.5 cm wykonałam z koralików plastikowych które dostałam do koleżanki.
Fioletowe serduszka miałam i kiedyś już robiłam z nich kolczyki.
klik klik
Bardzo ładnie się prezentują, są delikatne, kolorowe, takie słodkie♥
Tadammmm :)
Pozdrawiam serdecznie i miłego wieczoru życzę :)
One są słodziutkie.
OdpowiedzUsuń:) takie małe słodziaki mi wyszły he he
UsuńBardzo ładne i takie kolorowe;)
OdpowiedzUsuńkolorowo musi być, innej opcji nie ma ;)
UsuńWiem, wiem, gdyby nie kochająca osoba obok, byłoby znacznie ciężej;) No dziś jeszcze kiepsko i pół dnia właściwie przespałam, ale zaczęłam brać antybiotyk i będzie lepiej;* Też myślałam o tych migdałkach.. Ja mam wiecznie problemy z gardłem;/
OdpowiedzUsuńKuruj się kuruj, zdrówko najważniejsze jest :*
UsuńA wycięcie migdałków to przełom w życiu (przynajmniej u mnie ) NIECH ZDROWIE NADEJDZIE :D
śliczne <33333333333
OdpowiedzUsuń:))))))))))))))))))))))))))))))))))))
UsuńPiękne, radosne kolczyki! Już nawet nie pamiętam kiedy ostatnio miałam jakiekolwiek na uszach... Jak się ma małe dziecko w domu nawet noszenie broszki jest ryzykowne ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) No tak przy dzieciakach tak jest , ale jak podrośnie maleństwo to kolczyki muszą być :D Pozdrawiam ♥
UsuńKolczyki wyglądają jak cukierki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i udanego weekendu!
Asia
Dziękuję !
UsuńMi też tak się kojarzą z cukierkami, takie słodkie...
Pozdrowionka ;))))
te kolczyki są max urocze!
OdpowiedzUsuń^^ to był twórczy spontan he he
UsuńAleż powiało wiosną :) Fantastycznie!
OdpowiedzUsuńAleż powiało wiosną :) Fantastycznie!
OdpowiedzUsuń:))))) czekam na wiosnę
UsuńFajne te kolczyki.:D
OdpowiedzUsuńKolorowe, dodające optymizmu.;)
Kolor podnosi człeka na duchu, czym byłby świat bez barw :D
Usuń