Trochę mnie tu nie było, pochłonęło mnie pewne ciekawe zlecenie. Postanowiłam że nie będę
myślała o operacjach, o tym co za mną, co przede mną bo po co. W najbliższy wtorek jadę
do kliniki w celu ustalenia operacji drugiego oka a w marcu w sprawie endoprotezy łokcia
więc jakbym miała tym żyć to moje życie ograniczało by się tylko do myślenia o tym i nie
było by za ciekawie. Tak jak wspomniałam ostatnio miałam pełne ręce pracy którą
wykonałam z przyjemnością :)
do kliniki w celu ustalenia operacji drugiego oka a w marcu w sprawie endoprotezy łokcia
więc jakbym miała tym żyć to moje życie ograniczało by się tylko do myślenia o tym i nie
było by za ciekawie. Tak jak wspomniałam ostatnio miałam pełne ręce pracy którą
wykonałam z przyjemnością :)
Komplet czterech ozdobnych poduszek wraz z abażurem wykonałam z naturalnych tkanin.
Połączyłam te z moich zbiorów z szafy i powstały takie kolorowe kwadraciki. Baza poduszek
jak i abażuru to materiały kupione w sklepie z tanią odzieżą. Kupiłam dużą poszewkę
i zasłonę, były tak duże że materiału mi zostało do następnego zlecenia. Pompony zrobiłam
i zasłonę, były tak duże że materiału mi zostało do następnego zlecenia. Pompony zrobiłam
własnoręcznie z wełny i ozdobiłam koralikami, z tyłu zapięcie z dwóch guzików.
Podoba mi się połączenie różnych tkanin, siedziałam i siedziałam dobierając
odpowiednie aż wybrałam :)
Pomponiki i zapięcia z tyłu zrobione z guzików i wełny.
To drugi abażur który szyłam pierwszy możecie zobaczyć tu klik klik
Z tym było dużo pracy, po usunięciu materiału który zamocowany był na plastiku okazało
się że stelaż abażuru składa się z dwóch osobnych części więc trzeba było troszkę pokombinować :)
Górną część stelaża ozdobiłam lnianym sznureczkiem. U góry pomarańczowy pasek
przyszyty lnianym sznureczkiem. Na dole przyszyłam koraliki.
W prawym górnym rogu abażur przed odnowieniem.
Rude Boy ostatnio uwielbia maszynę do szycia, patrzy jak szyję a jak ja się nie patrzę
to próbuje zjeść nitki. Może chce zostać krawcem :D
A moją pracę zgłaszam do akcji Uwolnij tkaniny :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Kasiu genialne prace, pieknie wykonane.Cuda tworzysz:)pozdrawiam i zdrowia życzę:)
OdpowiedzUsuńCieszę się że się spodobały :) Zdrówko samo przyjdzie ;D
Usuńhaha kot krawiec, genialne :D
OdpowiedzUsuńpoduszki wyglądają super :)
masz rację, nie ma co się zamartwiać ;) szkoda na to czasu i nerwów.
Cały ten zestaw jest świetny, jak już go skończyłam i spojrzałam na niego to powiedziałam '' O KURCZĘ '' a Rudy na prawdę chyba go poślę do szkoły szycia dla kotów ( nie wiem czy taka istnieje ale co tam ;D )
UsuńBardzo ładny zestaw:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńJak tu miło i twórczo, będę tu napewno zaglądać:) Zapraszam do mnie!
OdpowiedzUsuńAle miłe słówka :) Bardzo się cieszę, zapraszam
UsuńBardzo fajnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńStarałam się, nie ma jak recykling :)
UsuńO już zaglądam do Ciebie:)
OdpowiedzUsuńŚliczny zestaw:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie po niespodziankę : http://anett-art.blogspot.com/2014/02/folkowe-koty-i-wyroznienie.html
Pozdawiam :)
Dziękuję :)
UsuńFajna.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) uwielbiam takiekomplety robić
Usuń