Sukienka z Burdy

Przyszedł czas na chwalenie się, sukienką którą uszyłam jakiś czas temu.

Ostatnio znalazłam chwilkę na wyprawę poza miasto i zdjęcia.

Pogoda dopisała a historia o sukience wydaje się banalna bo uszyłam

 ją z dwóch ciuszków które leżały w szafie od jakiegoś czasu.

 Maki

Pamiętam ten dzień, obudził mnie poranek

Skąpana w blasku promieni ujrzałam ogromne pole

Maków ...

I poczułam krzyk Słońca na policzkach

Wstałam zderzając się z rzeczywistością

...

Zdjęcia robił mąż na łące obok lasu, mnóstwo maków i Słońca dla mnie bajka.

A sukienka taka bardziej jesienna wyszła, taka kolorystyka :)

 Burda 2/2014 Sukienka102

Sukienka powstała z spódnicy klik klik

I pantalonów tylko w kolorze czerwonym klik klik

Oczywiście wykrój musiałam pozmieniać tu i tam, bo górna część w innym 

rozmiarze a dolna w innym i jeszcze płaskie prawe biodro  po operacji endoprotezy.

Zamek kryty, krótszy niż w opisie.Rękawy też skróciłam bo materiału by nie starczyło. 

Najważniejsze że się udało ::)

Tadam ... :)

Wyszła taka mozaika, innej opcji nie było bo materiału mało ;)

Dodatki do sukienki

Kolczyki od przyjaciółki :)

Są urocze ..

 

Torba własnego wykonania  klik klik

Pozdrawiam :)