Cóż tu dużo pisać, mówić ... przeprowadzka to przeprowadzka zazwyczaj zajmuje
dużo czasu :) Szczególnie jeśli w grę wchodzi własne M ...Ostatnie tygodnie to
czas kartonów, są wszędzie a nasze mieszkanko powoli zaczyna przypominać
w ogóle mieszkanie, postanowiliśmy zrobić remont i dlatego wszystko
dużo czasu :) Szczególnie jeśli w grę wchodzi własne M ...Ostatnie tygodnie to
czas kartonów, są wszędzie a nasze mieszkanko powoli zaczyna przypominać
w ogóle mieszkanie, postanowiliśmy zrobić remont i dlatego wszystko
ciągnie się tygodniami. Maszyna poszła na bok, szczerze pisząc nie za bardzo wiem
co gdzie mam, w którym kartonie ulokowane są szmatki a w którym koraliki czy nici.
Mijają kolejne dni a ja w obliczu braku szycia wzięłam się za malowanie, z drobną
pomocą męża oczywiście ;)
co gdzie mam, w którym kartonie ulokowane są szmatki a w którym koraliki czy nici.
Mijają kolejne dni a ja w obliczu braku szycia wzięłam się za malowanie, z drobną
pomocą męża oczywiście ;)
Pomyślałam że zrobię coś na nasze mieszkanko, pierwsze co mi przyszło na myśl
to domki dla kociaków, takie na balkon i wieszak do przedpokoju.
Oczywiście w grę wchodziło odnowienie starego wieszaka i szafek.
Szafka dla naszych kociaków malowana Słońcem, motylkami i kwiatami.
Dolna część to domek/kuweta a górna balkonik. Malowanie na biało i lakierowanie
zawdzięczam mężowi, ja malowałam resztę :)
Widok z boku, hierarchia zachowana, Słońce na samej górze potem motyle i kwiaty :D
A tak z bliska ...
Tak wyglądały szafki przed malowaniem.
Te dwie rzeczy na nowe mieszkanie, myślę że pomysł trafiony.
Wieszak zrobiłam w podobnych klimatach, z drobną różnicą postanowiłam wymyślić
własne wzory. Wzięłam pędzle i farby i tak jakby ktoś/coś moją ręką kierowało.
Przedpokój mamy w lawendowym kolorze więc wieszak wpasuje się idealnie :)
I z bliska ...
Z boku mąż malujący :)
Oczywiście zrobić coś bez kotów jest niemożliwe, Rudy musiał skontrolować efekty pracy.
Puszek ♥
Zmykam odpocząć, jak tylko troszkę ogarnę kartony wracam z obiecanym Candy :)
Pozdrawiam
efekt końcowy jest świetny a kota masz boskiego ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję, dziękuję dziękuję :)
UsuńSzafki pięknie w nowej szacie się prezentują . Kotek też widać zachwycony.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Koteczki prze szczęśliwe to fakt :)
UsuńJej, jak fantastycznie pomysłowo. Kuweta cudownie ukryta, super!!! Przemiana doskonała.
OdpowiedzUsuńPomysł wspaniały, wykonanie bardzo pomysłowe. Całość jest śliczna :) Kociaste oczywiście muszą odebrać każdą pracę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Efka
Ten koci domek jest świetny :D Ciekawe czy moje kociaki siedziały by tak grzecznie na takim balkoniku :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne oba:) I kot i domek;)
OdpowiedzUsuń