Kolejną ozdobą którą stworzyłam z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia
są patchworkowe choinki które zawisły w oknach. Serca klik klik schowałam do kartonu,
są patchworkowe choinki które zawisły w oknach. Serca klik klik schowałam do kartonu,
na pewno przydadzą się jeszcze nie raz jako ozdoba w oknie czy też inna dekoracja.
Choineczki uszyłam z resztek materiałów które znalazłam w moim magicznym kartonie,
dosłownie z resztek, szczerze mówiąc/pisząc musiałam się nieźle wysilić by udało się je
uszyć bo materiały z górnej części choinki po prostu mi się skończyły. Ten biały w kropeczki
to jeden z moich ulubionych, gdybyście widzieli gdzieś podobny koniecznie dajcie mi znać .
uszyć bo materiały z górnej części choinki po prostu mi się skończyły. Ten biały w kropeczki
to jeden z moich ulubionych, gdybyście widzieli gdzieś podobny koniecznie dajcie mi znać .
Moim postanowieniem na najbliższe miesiące jest udekorowanie naszego mieszkania,
sezonowość to bardzo ważna sprawa, każdy okres w roku ma swój klimat. To niesamowite
że tak naprawę niewielkim kosztem możemy zmienić przestrzeń wokół nas w bardziej
przyjazną i kolorową. Choineczki uszyłam z resztek materiałów, obszyłam paskiem ozdobnym
i koralikami, u góry przyszyłam gwiezdne guziczki, jako wypełniacza użyłam waty.
że tak naprawę niewielkim kosztem możemy zmienić przestrzeń wokół nas w bardziej
przyjazną i kolorową. Choineczki uszyłam z resztek materiałów, obszyłam paskiem ozdobnym
i koralikami, u góry przyszyłam gwiezdne guziczki, jako wypełniacza użyłam waty.
Choineczki :)
Uwielbiam dobierać materiały, ten zestaw dla mnie jest bardzo świąteczny ;)
Przód choineczek jest patchworkowy natomiast tył uszyłam z grubego,
mocnego materiału w kolorze żywej zieleni ;)
A tak choinki prezentują się w oknie :)
Zdjęcia robiłam pod wieczór, w dzień mi nie wychodziły za dobrze.
Na zasłonach wiszą już kokardy z Świątecznego Kompletu klik klik, obok
widać Apteczkę klik klik. Na firankach zawiesiłam gwiazdki które zamówiłam
od rękodzielniczki, są świetne, podziwiam precyzję :)
widać Apteczkę klik klik. Na firankach zawiesiłam gwiazdki które zamówiłam
od rękodzielniczki, są świetne, podziwiam precyzję :)
To te gwiazdki, zamówiłam 15 sztuk, zawiesiłam je na firance w kuchni, wszystkie
maja podobny wzór :) Czy ja już kiedyś pisałam że kuchnia to magiczne miejsce ...
maja podobny wzór :) Czy ja już kiedyś pisałam że kuchnia to magiczne miejsce ...
A teraz czas na koci akcent
Podeszłam do drapaka z aparatem, Puszek tak słodko spał chciałam zrobić
Mu zdjęcie, i się nie udało bo Pusiu się obudził i tak na mnie spojrzał ♥ ♥ ♥
Mu zdjęcie, i się nie udało bo Pusiu się obudził i tak na mnie spojrzał ♥ ♥ ♥
Ojjj jaki On jest słodki, te spojrzenie, po prostu wymiękam ...
No a potem się zaczęło, Pusz zaczął się wygłupiać, mamy taki drapak aż po sam
sufit (a mieszkamy w kamiennicy i sufity są wysokie) i ten drapak jest cały Puszka,
Rudy jakoś nie bardzo się nim interesuje ;) Puszek ma takie spojrzenie, takie słodkie,
w ogóle to taki kochany kotek, typowo domowy.
sufit (a mieszkamy w kamiennicy i sufity są wysokie) i ten drapak jest cały Puszka,
Rudy jakoś nie bardzo się nim interesuje ;) Puszek ma takie spojrzenie, takie słodkie,
w ogóle to taki kochany kotek, typowo domowy.
Tak miało być że koty śpią ale ... Rudy spał dopóki Go nie wypuściłam na dwór...
Rudek uwielbia spać na łóżku na taborecie, na kolanach jak coś robię ...
Ale Rudy to prawdziwy łobuz, nie na darmo ma takie imię Rude Boy ...
Na podwórku wyznaczył sobie teren, przepędził wszystkie koty, za tymi mniejszymi
goni, ma swoich kocich kumpli z którymi żyje na tym podwórkowym terenie, no i łobuzuje.
goni, ma swoich kocich kumpli z którymi żyje na tym podwórkowym terenie, no i łobuzuje.
To co dziś zobaczyłam przerosło moje wyobrażenie o naszym kociaku. Zobaczyłam kota
na drzewie, naszego kota na drzewie O_O i to wcale nie nisko. Zawołałam Rude Boy,
Rude Boy a On zaczął schodzić, uwierzcie byłam w szoku ...
Poniżej zrobiłam strzałakę na zdjęciu, tam właśnie był Rudy.
na drzewie, naszego kota na drzewie O_O i to wcale nie nisko. Zawołałam Rude Boy,
Rude Boy a On zaczął schodzić, uwierzcie byłam w szoku ...
Poniżej zrobiłam strzałakę na zdjęciu, tam właśnie był Rudy.
W poniedziałek odbędzie się losowanie Zwycięzcy Świątecznego Konkursu,
tych którzy się jeszcze nie zapisali zapraszam serdecznie do przyłączenia się do zabawy.
Udanego weekendu życzę :)
Jakie piękne i świąteczne! :) zachwycające choineczki!
OdpowiedzUsuńCudne te choineczki, ale poduszka dla kota całkiem mnie kupiła! Te kokardki są przesłodkie! :)
OdpowiedzUsuńChoinki bardzo klimatyczne i te detale super mają. Gwiazdki szydełkowe też lubię i w tym roku dorobiłam parkę do kolekcji:))
OdpowiedzUsuńPuszkowa sesja słodka, a Rudy, leżący na tej poduni z kokardkami, wcale nie wygląda na łobuziaka:) Kto by pomyślał, że się tak wysoko potrafi wspiąć?
Pozdrowienia!:))
Ale słodziaki masz w domu! :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Rude nie wyprawi się kolejny raz na taką wysokość....
Ps. Pan Tygrysek też się wspina... na choinkę!